Brynica - Oficjalna Strona Wsi

Pani Irena urodziła się 01.03.1919 r. w Piekarach za Częstochową, jako 4-te dziecko Stanisława i Anny Kęsoń.

Jej dzieciństwo to także początki niepodległej od 1918 r. Polski. Wtedy to żadnemu się nie przelewało.

Jak wszystkie dzieci, razem z siostrami (miała ich 4) i bratem, musiała pomagać rodzicom w gospodarstwie.

Do szkoły podstawowej chodziła najpierw w rodzinnych Piekarach a póżniej w Boguchwałowie, gdzie była 7-klasowa szkoła.

Co roku brała też udział w pielgrzymkach do Częstochowy.

Nastała wojna. Zdawało by się że wtedy wszystko jest nastawione na przetrwanie. Różnymi sposobami. Wszystkie „lżejsze” sprawy muszą poczekać. Jednak i wtedy zdarzało się że uczucia były silniejsze.

Pani Irena od dzieciństwa znała Władysława Pazerę. Był od niej 2 lata starszy. Był kowalem. Zakochali się i w 1942 r. wzięli ślub. Mieli córkę i syna. Przeżyli razem 61 lat.

P. Irena ma bardzo dobrą pamięć. Do dziś pamięta wszystkie wiersze jakich uczyła się w szkole podstawowej. Wtedy w szkołach nie było jeszcze tylu podręczników co dzisiaj, dlatego dzieci musiały się więcej uczyć na pamięć. Bardzo często były to wiersze znanych poetów, takich jak np. A. Mickiewicz czy J. Słowacki.

Z tymi wierszami to czasami jest zabawna historia. Pani Irena przy różnych okazjach recytowała rodzinie wiersze, więc poradzono jej żeby je spisała. W krótkim czasie połowa grubego zeszytu była zapełniona. Oczywiście dla rodziny, bo p. Irena ma je w głowie.

W zeszłym roku, razem z rodziną córki, przeniosla się do nowowybudowanego domu przy ulicy Łubniańskiej.

P. Irena bardzo dużo czyta i to różną literaturę. Niedawno skończyła czytać (po raz któryś) Krzyżaków, a gdy odbywała się ta rozmowa, akurat czytała książkę M. Gretkowskiej.

Jest wesołego usposobienia i oprócz „poważnych” wierszy, zna również „lżejsze” np. o dwóch wróbelkach.

Dzisiaj 01.03.2010 r. p. Irena Pazera kończy 91 lat.

W związku z tym składamy Jej serdeczne życzenia urodzinowe, długich lat życia w zdrowiu, szczęściu i zadowoleniu wśród swojej rodziny, dużo błogosławieństw Bożych i wszyscy śpiewamy Jej

- 100 lat -

tekst i zdjęcie - Bernard Matros