Menu główne:
O Brynicy > Artykuły
NASZE ŁAWKI LATO 1901 r. W Brynicy od ponad 210 lat stoi drewniany kościoł pod wezwaniem św. Szczepana.Jest już w bardzo złym stanie. Od jakiegoś czasy dach przecieka a ostatnio nawet musi być podpierany, gdyż groził zawaleniem.W końcu zabroniono odprawiania w nim nabożeństw.Jakiś czas temu rozpoczęto starania o pozwolenie na budowę nowego kościoła.Dzięki usilnym staraniom proboszczów naszej brynickiej parafii, najpierw ks. M. Schöbla, póżniej ks. J. Himmla a nawet procesu, uzyskano nareszcie zgodę Ks. kardynała i Urzędu Królewskiego na budowę kościoła w Brynicy. Budowę rozpoczęto w maju 1901 r. Dzięki pracowitości parafian i dobrej organizacji prac 11.11.1903 r. nowy kościoł został poświęcony a 8 lat póżniej konsekrowany przez ks. kardynała G. Koppa Poprzedni kościół zostal rozebrany. Jako ciekawostkę warto dodać że został on najpierw "obudowany" ścianami nowego kościoła a dopiero póżniej rozebrany.Drzewo ze starego kościoła zostało sprzedane. Większą część kupił były sołtys Ignatz Patrzek, część przeznaczono na budowę sądu w Kup, a resztę podzielili między sobą pracujący przy rozbiórce mieszkańcy.Drzewo to musiało być w dobrym stanie, gdyż podobno w starych domach jeszcze dzisiaj można spotkać "balki" ze starego kościoła.Okazuje się jednak że nie tylko. Niedaleko kościoła mieszka rodzina Norberta Patrzek .Byli bardzo związani z kościołem, a Norbert Patrzek byl nawet "śpiewołkiem" w kościele. W każdą niedzielę, przed sumą prowadził śpiew "Godzinek..." a i podczas procesji czy pielgrzymek prowadził modlitwy i śpiew innych nabożnych pieśni.Jako że w kościele miał swoje miejsce, podczas rozbiórki przez sentyment i za zgodą ks. proboszcza, zatrzymuje dla siebie dwie ławki. Swoją w której siedział i drugą w której siedziała jego rodzina. Minęło kilkanaście lat....Jeden z synów Bartłomiej przejął ojcowiznę.Drugi syn Piotr, kupił dom i gospodarkę od rodz. Lesik, którzy postanowili wyjechać do Ameryki i przenosi się tam ze swoja siostrą Ęlżbietą.Zabiera też ze sobą 2 ławki ze starego kościoła, które postawił na strychu i które odtąd tam sobie stały. Mijają lata....
JESIEŃ 2009 r.
W Brynicy w Izbie Pamięci utworzonej w starej remizie, są m. in. wystawione zdjęcia starego drewnianego kościoła.Parę dni póżniej okazuje że rodzina p. Helmuta Patrzka (wnuk Bartłomieja) dowiedziała się że w domu p. Ludwika Patrzka( syn Piotra) na strychu, stoją.....
ŁAWKI Z NASZEGO DAWNEGO KOŚCIOŁA !
Jedna ławka - ta w lepszym stanie, została przewieziona do domu Waldemara Patrzka i w najbliższym czasie zainteresowani tą sprawa zdecydują gdzie będzie jej miejsce. Wymaga ona przed udostępnieniem do oglądania Bryniczanom prac konserwatorskich. Będzie się to wiązało z poniesieniem kosztów i odpowiedniego czasu, jednak wartość historyczna tego zabytku napewno pozwoli na znalezienie sponsora oraz godnego miejsca do jej zaprezentowania.
Bernard Matros
Zabytkowa ławka
Ławka podczas pzewożenia
Waldemar Patrzek z ojcem Helmutem
Patrzkowie
Strona główna | O Brynicy | W Brynicy | Stowarzyszenie | Brynica - opis | Organizacje | Biznes | Strona Parafii | Galeria Parafialna | PSP Brynica | LZS Brynica | Strona Gminy | Gmina Łubniany na Facebbook'u | Wieści Opolskie | Strona o gminie | Grupa Lokalna | O historii regionu | Arch. "Beczka" | Echo Gmin Opol. | NTO | BERPOL | HUBERTUS | "Brynicki Domek" | Ciekawe strony | Brynica - film | Archiwum | Napisz do Sołtysa | Kontakt | Mapa witryny